Prezydent USA Donald Trump, pogratulował premierowi Kanady Markowi Carneyowi jego niedawnego zwycięstwa w wyborach, jak poinformowało biuro Carney'a.

„Liderzy zgodzili się co do znaczenia współpracy Kanady i Stanów Zjednoczonych – jako niezależnych, suwerennych narodów – dla wzajemnego dobra.

W tym celu liderzy uzgodnili, że spotkają się osobiście w najbliższej przyszłości” – podano w oświadczeniu we wtorek.

Rozmowa telefoniczna miała miejsce po tym, jak Liberalna Partia Kanady odniosła zwycięstwo w poniedziałkowych wyborach federalnych. Zapewniło to rządzącej partii kolejny czteroletni mandat i potwierdziło zaufanie społeczne do przywództwa Carney'a w obliczu wyzwań związanych z polityką celną Trumpa oraz jego obsesją na punkcie aneksji Kanady.

Lider liberałów wcześniej zapowiedział, że odwiedzi Waszyngton tylko wtedy, gdy będzie „poważna dyskusja do przeprowadzenia”, która uszanuje suwerenność Kanady.

Według wstępnych wyników opublikowanych przez Elections Canada, oficjalny i niezależny organ wyborczy kraju, Liberalna Partia zdobyła większość z 43,5% głosów.

Liberałowie, którzy zdobyli 169 z 343 miejsc w Izbie Gmin przy obecnym udziale głosów, nie osiągnęli progu 172 miejsc potrzebnych do utworzenia większościowego rządu.

Główna opozycyjna Partia Konserwatywna, która zdobyła 41,4% głosów, uzyskała 144 miejsca przy obecnym udziale głosów.

Liberałowie, którzy objęli władzę po raz czwarty z rzędu, ostatni raz zdobyli większość parlamentarną w 2015 roku.

Stany Zjednoczone są głównym miejscem docelowym kanadyjskich towarów, z około 75% eksportu Kanady trafiającym na południe od granicy.

Dla porównania, Kanada stanowi jedynie 17% eksportu USA – znacznie mniejszy udział.

Kanada jest również największym zagranicznym dostawcą ropy naftowej do USA. Prognozowany deficyt handlowy USA z Kanadą w 2024 roku, wynoszący 45 miliardów dolarów, jest w dużej mierze napędzany potrzebami energetycznymi Stanów Zjednoczonych.